czwartek, 17 stycznia 2013

Ciasteczka "České koláče"


               Lubię jeździć do Czech. Piękne widoki, blisko (ja mam blisko :D), świetne jedzenie, swojsko i ...najlepsza musztarda na świecie. I właściwie nie trzeba znać języka, żeby tego wszystkiego doświadczyć. W jednej z takich podróży do Czech kupiłam książkę kucharską, z której bardzo często korzystam (zdjęcie poniżej). Z tej książki pochodzi przepis na świetne drożdżowe ciastka, czeskie kołacze. Mnie ich smak bardzo przypomina rogaliki drożdżowe, które piekła moja Babcia; ona wycinała z ciasta wydłużone trójkąty, robiąc czeskie kołacze - wycinamy kwadraty. Powiedziałabym - polski smak, czeski kształt. ;) 
             Nadziewamy czym dusza zapragnie - słodkim twarożkiem (zrobiłam taki sam jak do naleśników), marmoladą, gęstymi powidłami, farszem orzechowym, nutellą...itp. Idealne do herbatki, kakao, kawy. 
Zróbcie sobie.




Składniki:
  • 500 g mąki
  • 20 g drożdży
  • 1/4 l ciepłego mleka
  • 10 g cukru waniliowego (lub 2 łyżki ekstraktu)
  • 70 g cukru
  • 60 g masła
  • 2 żółtka
  • skórka otarta z jednej cytryny
  • duża szczypta soli
      Do posmarowania i dekoracji ciastek:
  • 1 żółtko
  • 20 g stopionego masła
  • cukier puder


1. Robimy rozczyn - połowę podanej ilości mleka mieszamy w misce z rozkruszonymi drożdżami, łyżką cukru i 2-3 łyżkami mąki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce. W pozostałym mleku rozpuszczamy masło.
2. Do przesianej mąki dodajemy wanilię, skórkę cytrynową, cukier, mleko z masłem, żółtka i wyrośnięty rozczyn.Wyrabiamy miękkie, lśniące ciasto. Przekładamy do dużej miski wysmarowanej masłem, posypujemy mąką, przykrywamy ścierką i odstawiamy ponownie w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, na co najmniej 30-60 minut. Ciasto powinno podwoić objętość.
3. Przekładamy na wysypaną mąką stolnicę, wałkujemy na placek o grubości ok. 4mm, wycinamy kwadraty (wielkość dowolna, ja robiłam małe ok. 5cmx5). Na każdym kwadracie kładziemy łyżeczkę nadzienia, zlepiamy rogu, lekko wyciągając końce do środka kwadratów - coś na kształt origami - "piekło-niebo".  
Piekarnik rozgrzewamy do 190°C.
4. Układamy na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem  i lekko wysypanej mąką, zachowując odległość ok. 1,5 cm ciastek od ciastek oraz od brzegów blachy, gdyż ciastka rosną w trakcie pieczenia. Smarujemy rozmąconym z 2 -ma łyżkami masła żółtkiem, pieczemy na środkowym ruszcie ok. 10-15 minut. Najlepiej sprawdzić po 8-9 minutach i ewentualnie przełożyć blachę.
5. Gotowe ciastka powinny być złoto-pomarańczowe; wykładamy, jeszcze ciepłe smarujemy masłem, posypujemy cukrem pudrem. Pyszne!



Uwagi:
- należy bardzo dokładnie i porządnie zlepiać rogi ciastek, ponieważ podczas pieczenia mają tendencję do rozklejania się,
- zbyt rzadkie powidła lub dżem będą wypływać podczas pieczenia, dlatego najlepsza jest twarda marmolada,
- ciastek nie przechowujemy w szczelnym pojemniku - zmiękną i staną się gumowate, najlepiej zostawić je na talerzu, przykrytym serwetką lub ściereczką i zjeść w ciągu 3-4 dni

20 komentarzy:

  1. no proszę jakie apetyczne ciasteczka ! chętnie zjadłabym chociaż kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię przygody kulinarne w Czechach. Ciasteczka wyglądają cudownie. Świetne te złote łyżeczki, a ten komplecik herbaciany... cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki,Aniu. Ten komplet przywiozłam z Anglii, ma jeszcze dwa kubki (z kotami oczywiście!), a strzegę go jak własnego oka. :D

      Usuń
  3. Idę właśnie spać, ale pomyślałam sobie jeszcze - a zajrzę co u Prezydentowej. I proszę - jak mówiła, tak zrobiła! Jest przepis :) Nie wiem czy bardziej by mi się przydało parę tych ciastek teraz, na dobranoc, czy może na osłodę wczesnego wstawania... Uroczy mają kształt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba wolałabym na osłodę wstawania. I kakao do tego. ;) Dziękuję, że łazisz po nocy. :D

      Usuń
  4. O, to skromne "Zróbcie sobie" chyba mnie przekonało :D Poza tym wyobrażam sobie ten smak, bo robiłam rogaliki drożdżowe, więc pewnie pyszne, dlatego niedługo powinny się pojawić na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Milenko, przypominają trochę ten swojski smak. ;) Warto i tych spróbować, choć moim zdaniem, nasze rogaliki troszeczkę lepsze. Nie wiem, może to tylko takie złudzenie, bo wiadomo, co babcine to najlepsze. ;)

      Usuń
    2. Zdecydowanie! Moja babcia robi najlepsze zupy pod słońcem ;))

      Usuń
  5. wygląda słodko i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja wczoraj robiłam rogaliki drożdżowe zjadłam 5! jestem okropna aż się boję upiec te Twoje ciasteczka bo nie wiem czy zdołam się opamiętać a dupa niestety rośnie hahaha .Ale takie piękne są,że chyba się nie będę męczyć i zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż tam 5, Kasiu, co to za ilość! :P Ciasteczka są malutkie, możesz bezkarnie zjeść 8. ;) Buziaki, kochana!

      Usuń
  7. Za kołaczem pojechałabym do Czech, chociaż ja mam daleko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kołacze wyglądają rewelacyjnie:) mam tylko jedno pytanie: ile masła należy rozpuścić w mleku, bo w składnikach jest podane tylko 20 g do posmarowania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, już poprawiłam. Do ciasta potrzeba 60 g masła. Pozdrawiam! :)

      Usuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...