Strony

wtorek, 12 lipca 2011

Zielony kurczak / Grünes Hähnchen

      
                    Pomysł na tę potrawę powstał z przepisu kolejnej Kasi (ależ one uzdolnione kulinarnie te Kasie! :)))   ) i chociaż wprowadziłam do niego znaczące zmiany, to jednak kanwa pozostaje ta sama - kurczak zapieczony pod serem pleśniowym. Miałam mieszane uczucia tak do składników, jak i wykonania, ale zupełnie niesłuszne.
Jeśli więc szukacie czegoś wyrafinowanego, zaskakującego, czegoś na szczególną okazję a przy tym niezwykle smacznego i nieskomplikowanego w wykonaniu, polecam gorąco ten przepis!
Ponieważ poza podstawą, która wg autorki jest zupełnie innym daniem niż moje, postanowiłam to moje danie nazwać na jej cześć. ;) I tak oto zrodził się:

 Kurczak à la Magrat



Składniki:
400 g piersi kurczaka pokrojonej w kawałki/kąski (nie za małe)
20-30 g sera z niebieską pleśnią, np. Bavaria Blu, Turek Blue, Gorgonzola
pół łyżeczki tymianku, 
pół łyżeczki ziół prowansalskich
pieprz z młynka

250-300 g szpinaku (rozmrożonego lub świeżego)
3 łyżeczki masła
2 ząbki czosnku
2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
1 płaska łyżeczka mąki
1 płaska łyżeczka cukru
szczypta vegety
3-4 łyżki soku z cytryny
biały pieprz i sól do smaku



Piekarnik nagrzewam do 180°C. Kawałki kurczaka rozkładam w naczyniu żaroodpornym. Z sera odkrajam 5-6 cienkich plasterków, resztę rozkruszam na kurczaka, naczynie szczelnie przykrywam folią aluminiową, wstawiam do nagrzanego piekarnika na ok. 20-25 minut. W tym czasie przygotowuję szpinak - na patelni roztapiam masło, podsmażam (do zrumienienia) czosnek, uważając, żeby się nie przypalił. Dodaję szpinak, podsmażam, dodaję cukier, vegetę, zmniejszam ogień, przykrywam i duszę ok. 3 minuty. Posypuję równomiernie mąką, zasmażam i redukuję płyn powstały podczas duszenia szpinaku. Wlewam sok z cytryny i doprawiam dość wyraziście białym pieprzem. Zagotowuję i natychmiast rozkładam na kurczaka z serem, obkładam pozostałymi plasterkami sera pleśniowego i już bez folii zapiekam ok. 10-15 minut. Podaję z pomidorami z cebulką lub sałatą lodową z vinegtrettem.


 

1 komentarz:

  1. Się normalnie wzruszyłam :D

    Ps. Dostanę rozdwojenia jaźni komentując Twoje przepisy pod swoimi dwoma postaciami ;)

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.