Strony

środa, 24 sierpnia 2011

Muffiny ze śliwkami

                
            Nie ma co pisać. Zapytam tylko - dlaczego ja tak rzadko robię muffinki? Wszystko, co najsmaczniejsze widać na zdjęciach. 14 mufiinów zniknęło w niecałą dobę, nas jest dwoje, rachunek jest prosty. ;)
Przepis, lekko przez mnie zmodyfikowany, pochodzi z nru 09/2011 magazynu "Meine Familie&Ich", sąsiadował na jednej stronie z owym pysznym serniczkiem, który tak się podobał. Ale muffiny jeszcze przewyższają go smakiem, zapewniam.



Muffiny ze śliwkami


 Składniki:
  • 400 g wydrylowanych śliwek, pokrojonych na połówki
  • 250g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150 g cukru
  • 2 cukry waniliowe (16g)
  • 2 jajka
  • 100 ml oleju słonecznikowego
  • 250g maślanki
Lukier:
  • 150 g cukru pudru
  • 2-3 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy

Nagrzałam piekarnik do 160° (piekłam z termoobiegiem, bez termoobiegu trzeba piec w temperaturze 180°). Składniki suche (mąkę, proszek, cukier zwykły i waniliowy) wymieszałam w jednej misce, mokre (maślankę, olej, jajka) w drugiej. Do mieszanki mącznej wlałam mieszankę maślanki, jajek i oleju, krótko zmiksowałam, dodałam połówki śliwek, wymieszałam krótko i wypełniłam papilotki, ułożone w zagłębieniach blaszki, prawie do pełna (nie szkodzi, jak urosną większe). Piekłam 30 minut.
Cukier puder wymieszałam z sokiem pomarańczowym. Lekko ostudzone muffinki dekorowałam lukrem.

20 komentarzy:

  1. Mam ostatnio ochotę na coś śliwkowego :) Bardzo fajnie Ci wyszły. Podobają mi się też foremki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. pyszne! przesyłam słodkie pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskonale się prezentują, takich ze śliwkami nigdy nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam Twoje muffinki i zastanawiam się dlaczego jeszcze sama nie spróbowałam ich zrobić. Zabieram jedną, jako pyszny dodatek do ciekawej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tu po raz pierwszy i od razu mi się podoba! Dzisiaj kupiłam dużo śliwek, może też upiekę jutro muffiny :) Zapraszam do nas na pikantne żeberka ze śliwkowym sosem BBQ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatka, te foremki to dodatkowe kokilki, bo ciasta wyszło trochę więcej niż 12. :))
    Sylvvia - ja też nie, ale są rewelacyjne.
    Nemi,Pyza, Burczymiwbrzuchu częstujcie się, a najlepiej wypróbujcie przepis. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, zupelnie sie nie dziwie, ze tak szybko znikly - muffiny maja te przewage nad ciastami, ze latwo chwycic jednego w reke i pochlonac ;) Takiego ze sliwka chetnie bym zjadla!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie lubię robić słodkich rzeczy, co nie znaczy, że nie umiem;) ale z chęcią bym zjadł trochę, prześlij mi;P

    OdpowiedzUsuń
  9. A jak dostaniesz to wyślesz?:> przyjdą świeże?:>

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piekne :-) a zdjęcia jeszcze ładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. takie śliwkowe pyszności! nie dziwię się, że tak szybko zniknęły :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jejku, jak ślicznie wyglądają! A jak apetycznie, aaj, kusisz mnie za bardzo po zjedzeniu kolacji :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne te Twoje muffiny?? Czemu ich nie zauważyłam?? Cudowne zdjęcia!!! Bardzo, bardzo apetyczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Robiłam Twoje muffiny i wyszły pyszne! Polecam każdemu przepis. :) A Tobie bardzo za niego dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  15. Joon - bardzo się cieszę, mnie one też smakują!;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zrobiłem według Twojego przepisu no prawie według:)) wyszły pyszne:)))
    Pozdrawiam!!!! Dziękuje za przepis:)))

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.