Strony

środa, 17 sierpnia 2011

Pizza Prezydentowej

                      
                Czasem lubimy zjeść pizzę we włoskiej pizzerii, a jesteśmy już tak rozpasani, że chodzimy tylko do takich, które mają piec opalany drewnem. ;) Czasem lubię też zrobić w domu.  Mam wieloletni, sprawdzony (od 1997 roku!) przepis wg przepisu tradycyjnego włoskiego ciasta - na pizzę nicejską.  Wychodzi chrupiące, nie za grube i nie za cienkie i rozpływa się w ustach. 
Przepis znajdziecie poniżej, a dodatki skomponujcie sami. ;) Smacznego!

Pizza Prezydentowej (ciasto podstawowe)

  • 35o g mąki pszennej + do podsypywania
  •  5-6 łyżek ciepłego mleka
  • 10 g drożdży 
  • szczypta cukru
  • 200 ml wody (dolewamy stopniowo, ilość zależy od wilgotności mąki)
  • 2 łyżki oliwy z oliwek 
  • płaska łyżeczka soli


Drożdże rozrabiamy z ciepłym mlekiem i cukrem, dodajemy trochę mąki, żeby uzyskać rozczyn o gęstości kwaśnej śmietany. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok. 30 minut.
Wyrośnięty rozczyn mieszamy z resztą składników,  pamiętając o stopniowym dolewaniu wody. Wyrabiamy dokładnie, żeby ciasto było gładkie i bez grudek, aż przestanie przywierać do rąk i ścianek miski. Powinno być plastyczne, miękkie i elastyczne.
Rozciągamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy w ciepłe miejsce do ponownego wyrastania na kolejne pół godzinki.


 Smarujemy ciasto sosem pomidorowym, np. takim i kładziemy dowolne dodatki ( ja dałam cebulę pokrojoną w niezbyt cienkie krążki, małą paprykę czerwoną i zieloną pokrojone w paski, plasterki pikantnego salami, papryczkę jalapeno pokrojoną w cienkie plasterki i straty ser żółty edamski i cheddar).
Co ważne - nie należy przesadzić z ilością dodatków, żeby nie przeciążyć i nie przemoczyć ciasta. Jeśli dajemy pieczarki, to najlepiej lekko podsmażone, a świeże pomidory, najlepiej położyć już na ser, żeby szybko się zapiekły i nie przemoczyły ciasta.
Całość przyprawiłam dużą ilością oregano, bazylią, czarnym pieprzem i odrobiną majeranku. Piekłam w piekarniku nagrzanym do 190°C na dolnym poziomie ok. 20 minut.
Pyszne z sosem czosnkowym lub ketchupem i lampką czerwonego wina!




10 komentarzy:

  1. Ooo!! Pysznie wygląda! Też lubię zrobić w domu pizzę:) Twoją chce się zjeść natychmiast! Ślinka mi leci....
    Pozdrawiam serdecznie
    Asiek

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam Ci to pizzowe ciasto, Asiu! Oby Pafce i zuzi smakowało! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale jak to się stało, że ja nie dostałam kawałeczka?! buuuuu! ja też chcę taką pizzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyziu, jeszcze na pewno będę robić. Dostaniesz wtedy pierwsza. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieto nie masz litości! :) Ależ narobiłaś mi smaku tą pizzą!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pięknie zapowiadająca się uczta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy pomysł na pizzę - podoba mi się spód.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli jesteś prawdziwym fanem pizzy, powinieneś pomyśleć o zainwestowaniu w piec opalany drewnem. Dobre restauracje przygotowują swoje popisowe pizze w takich piecach, dlatego są one takie pyszne.

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.