Strony

piątek, 18 listopada 2011

Markizy Tiramisu


                      Bardzo smaczne, kruche ciasteczka z kremem. Mocno kawowe, nie za słodkie, ze śmietankowym nadzieniem. Przygotowywanie ich to sama przyjemność, ciasto jest pachnące, miękkie i łatwe w obróbce, a krem szybko się robi i łatwo nakłada. 
Można je przechowywać w szczelnym pojemniku nawet do kilku tygodni, trzeba tylko pamiętać, żeby stały w chłodnym pomieszczeniu, a zachowają swój smak na długo. Idealne do kawy, herbaty, a nawet kakao. ;)


Składniki: (na ok. 40 sztuk)
  • 100 g czekolady mokka
  • 200 g masła
  • 100 g cukru
  • 1 żółtko
  • 3 łyżki likieru amaretto
  • 300 g mąki (+ do podsypywania)

Krem:
  • 200 g białej czekolady
  • 6 łyżek serka mascarpone
Poza tym:
  • kakao i cukier puder do posypania


1. Czekoladę rozgrzać i lekko schłodzić, wymieszać z mąką, cukrem, żółtkiem, amaretto i mąką, zagnieść szybko ciasto, uformować kulę, owinąć folią i schłodzić przez 2h w lodówce.
2. Piekarnik nagrzać do 180°C. Rozwałkować ciasto na stolnicy wysypanej lekko mąką, na grubość 0,5 cm i wycinać kółka o średnicy 3 cm (ja lubię małe ciasteczka, ale można dowolnej wielkości).
3. Kłaść kółka na 2 blachy, wyłożone papierem do pieczenia i piec 10 minut na średniej wysokości piekarnika. Po upieczeniu zdjąć z papierem z blachy i wystudzić.
4. Rozpuścić białą czekoladę, schłodzić i zmiksować z serkiem mascarpone, następnie całkowicie wystudzić w temperaturze pokojowej. Nakładać warstwą na kawowe kółko, przykrywać drugim i lekko dociskać - nadmiar kremu ściągać zaokrąglonym brzegiem łyżeczki.
5. Ułożyć z powrotem na papierze i za pomocą sitka posypać cukrem pudrem i kakao. Przełożyć do puszki lub plastikowego, szczelnego pojemnika i schłodzić 2 h w lodówce. Nie trzeba przechowywać w lodówce, ale dobrze jest trzymać te ciastka w jakimś chłodnym miejscu w domu.
Mówię Wam, pyszności! ;)


Przepis pochodzi z książeczki wydawnictwa  Happy Books z serii "Essen&Genießen - Plätzchen"

24 komentarze:

  1. śliczności ciasteczka - bardzo lubię markizy i zabawę z ich jedzeniem bo zawsze rozdzielam :D i zlizuję krem

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne ciacha!!! Chcę je mieć, ju, teraz, natychmiast!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu, Ty masz lepsze u siebie i to wszystkie! Pyza, może i wstyd się przyznać w tym wieku, ale też tak robię! ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne ciasteczka,to nadgryzione najfajniejsze,konsystencia przypomina piernik,ale to pewnie zblizenie i dlatego,pozdrawiam,Maja38.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne ciacha.Super pomysł i z pewnością super smak, trochę więcej pracy niż przy tradycyjnym deserze tiramisu,ale to coś innego i warte pokusy!!pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam markizy...niestety zawsze kupuje:(
    musze wyprobowac Twoj przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak tak zachwalasz ,że łatwe i szybko się robi to zapiszę sobie do zrobienia ,no a poza tym wyglądają obłędnie

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne markizy i bardzo przyjemna stylizacja. Miło popatrzeć na takie radosne kolory w pochmurny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne.... uwielbiam tiramisu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki Wam bardzo za przemiłe komentarze i Waszą obecność u mnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam markizy, a w wersji tiramisu bardzo zachęcają :) Muszę koniecznie wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądają tak kusząco! Poproszę jedno:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają wspaniale, tak zachęcająco że muszę je upiec. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jakie urocze, zgapiam sobie pomysł na krem :)

    OdpowiedzUsuń
  15. za ten krem to ja bym się dała pokroić! :o

    OdpowiedzUsuń
  16. Zrobiłam wczoraj, są przepyszne :) Wyszło mi 45 markiz o średnicy 4cm ;) Do dzisiaj przetrwało 16 :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że zrobiłaś i że smakowały! ;) Nam też bardzo!

      Usuń
  17. Witam, o co chodzi z tą czekoladą mokka? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, to taki rodzaj czekolady, o lekkim kawowym aromacie. Jeśli nie znajdziesz kawowej, dodaj gorzką i może łyżeczkę kawy rozpuszsczalnej lub płynnej, np.mocnego espresso.
      Pozdrawiam!
      Kasia

      Usuń
  18. Witam serdecznie. Przepraszam, że odkupuje temat, jednak nie wyszło mi to tak ładnie, jak tutaj na zdjęciach. Pytanie do autorki - w jaki sposób ustawiłaś piekarnik? Grzanie góra i dół czy może tylko góra? Ja ustawiłam z góry tylko i efekt niezbyt fajny.

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.