Strony

wtorek, 21 lutego 2012

Kluseczki dyniowe


             Pierwotnie miały to być dyniowe kopytka, ale w trakcie stania przy garach postanowiłam poeksperymentować i dodałam do ciasta mąki kukurydzianej zamiast ziemniaczanej, w zasadzie tylko dlatego, że pasowało mi to kolorystycznie. :) Pomysł okazał się niezwykle trafiony. Kluseczki wyszły nie tylko mocno dyniowe w smaku (bo jednak w dyniowych kopytkach nie jest tak intensywny), ale zyskały również świetną konsystencję; mięciutkie, delikatne ciasto o intensywnym maślano-dyniowym smaku. Polecam mój przepis wszystkim fanom dyni! :)



Składniki:
  • 200 g ugotowanych i przepuszczonych przez praskę ziemniaków, najlepiej z poprzedniego dnia
  • 200 g surowej dyni startej na drobnej tarce
  • 80-100 g mąki pszennej + do podsypywania
  • 3 łyżki mąki kukurydzianej
  • 1 jajko
  • 1 duża łyżka masła
  • sól, biały pieprz do smaku
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • szczypta kurkumy
Do gotowania:
  • 2-3 łyżki oliwy
  • 1płaska łyżka soli



1. Stratą dynię posypujemy solą i odrobiną cukru, odstawiamy na 10 minut, po tym czasie odciskamy lekko w dłoniach i przekładamy do dużej miski.
2. Ziemniaki dodajemy do dyni, wsypujemy mąkę kukurydzianą, jajko, masło i przyprawy. Następnie wsypujemy partiami mąkę i wyrabiamy ciasto. Mąki dajemy tyle, żeby ciasto było zwarte, ale nie twarde!
Należy to zrobić dość szybko, ponieważ ziemniaki i dynia będą romiękczać ciasto!
3. Na wysypanej mąką stolnicy formujemy z ciasta wałek o średnicy ok. 4-5cm i nożem kroimy krążki (nóż zanurzamy w mące za każdym razem) o grubości nieco mniejszej niż 1 cm. Można też formować kulki i spłaszczać na stolnicy za pomocą noża (w dłoniech jednak za bardzo się lepią). Jeśli ciasto będzie się lepić, podsypujemy lekko mąką kulki i gotowe kluski, ale nie wrabiamy do ciasta.
4. W dużym garnku zagotowujemy lekko osoloną wodę, wlewamy 2-3 łyżki oliwy, kiedy zawsze wzrucamy po 14-16 klusek, gotujemy 4-5 minut od wypłynięcia klusek na powierzchnię wody. Wyjmujemy na talerz, czekamy 2-3 minuty aż odparują i przekładamy do naczynia wysmarowanego masłem, skrapiamy oliwą, żeby się nie posklejały. Podajemy do gulaszu lub same ze skwarkami i natką pietruszki. Smacznego! :)

38 komentarzy:

  1. Jaaakie apetyczne! Bardzo smacznie zapowiadają się te kluseczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak tylko zobaczyłam zdjęcie na durszlaku to od razu wiedziałam, że to musi być Twój przpis :D Ale mam oko :D Cudowne jak zwykle, co tu dużo mówić :D A wlasnie dzisiaj pisałam Ewie, że tak bym sobie zjadła takie kluseczki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No strasznie mi miło, Paulinko! :D Dzięki Ci wielkie. Może sobie zrobisz i napiszesz, jak Ci smakowały...? :)

      Usuń
  3. Wyglądają bardzo apetycznie. U mnie dziś także królowała dynia. Jakaś telepatia chyba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, gdyby była taka możliwość, to u mnie dynia królowałaby co drugi dzień! ;) Idę zobaczyć co u Ciebie. ;)

      Usuń
  4. Wow, pysznie i bardzo smacznie wyglądają!
    Właśnie w tym roku mam zamiar namówić Mamę, żeby w końcu posiała dynię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A dynia z własnej uprawy musi dopiero pysznie smakować. :) Zazdroszczę, ja na razie nia mam szans na własny ogródek... :(

      Usuń
  5. śliczny mają kolorek...;) ja robiłam kiedyś z marchewką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Izo! ;) Muszę spróbować z marchewką też. ;)

      Usuń
  6. Fanom dyni, czyli np. mnie:D Bardzo fajne kluseczki, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ukrywam, że mnie uwiodły :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo apetyczne kluseczki. Jeszcze mi się uchowała dynia, kto wie, może takie zrobię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam jeszcze odrobinę, ale jej los został już przesądzony. Dzięki Haniu! ;)

      Usuń
  9. świetny pomysł ;) Ja zawsze uważam, że warto ryzykować, a jak widać taka podmiana mąk okazała sie korzystna!
    pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie!
    Szana-Banana
    www.gastronomygo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! ;) Właściwie spodziewałam się, że nie zaszkodzi, natomiast efekt totalnie mnie zaskoczył. Oczywiście pozytywnie. ;)

      Usuń
  10. świetne kluski a na kluskach to ja się znam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to w takim razie dziękuję serdecznie za pozytywną wypowiedź ekspercką! ;)

      Usuń
  11. Apetyczne kluseczki i mają śliczny kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też jestem kluskowa :D Fantastyczne są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aldo, ja właściwie nie jestem kluskowa, ale te bardzo mi smakują. ;)

      Usuń
  13. Miła odmiana po wszystkich pączkach, faworach i innych donatach:) Bardzo apetycznie wyglądają!
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, ja chyba wolę jednak kluski od pączków i donatów! ;) Dzięki!

      Usuń
  14. Apetyczne bardzo te kluseczki (podoba mi się okrasa)! Ja dynię najbardziej lubię w słodkich wypiekach, ale tutaj też zapowiada się smakowicie. No i narobiłaś mi ochoty na klasyczne kopytka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A okrasa z domowego smalcu ze skawrkami, jabłkami i cebulką. ;) Kopytka też lubię. Dziękuję za komentarz. ;)

      Usuń
  15. Wyglądają pysznie, uwielbiam takie cudaczki, na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te cudaczki i ładnie wyglądają dzięki dyni, i smakują świetnie. ;) Miło mi, że wpadasz do mnie! ;)

      Usuń
  16. Cudo - uwielbiam takie proste, nieskomplikowane jedzenie. Po prostu czasami trzeba odpocząć od tych wszystkich kombinowanych przepisów. A do tego ta dynia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie się stało, kluski były do gulaszu, ale po sesji zdjęciowej zjadłam je bez niczego! :D Dziękuję za wizytę. ;)

      Usuń
  17. Wyglądają rewelacyjnie! Musze być przepyszne! Uwielbiam dynię:-)

    OdpowiedzUsuń
  18. super pomysl, z tym ze moje kluseczki, ku ogromnenu rozczarowaniu rozplynely sie podaczas gotowania! pomocy, co zrobilam nie tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Kasiu, powodów może być kilka - zbyt mokre ziemniaki ( w sensie zawierające sporo wody), za słabo odciśnięta dynia ( a jest dość mokra), za duży ogień podczas gotowania, zbyt długie gotowanie...
      Moje kluski a tego przepisu wyszły dość twardawe, jak dla mnie, bo ja lubię miękkie kluseczki. :) Spróbuj następnym razem wziąć więcej o 1-2 łyżki mąki kukurydzianej, o 50 g mniej dyni i zasolić ją na 20 minut, potem porządnie odcisnąć. Trzymaj się wskazówek podczas gotowania, a przede wszystkim pamiętaj, że kiedy tylko przygotujesz ciasto na kluski, trzeba je natychmiast formować i gotować, ponieważ z każdą minutą mięknie i robi się rzadkie. Mam nadzieję, że pomogłam. :)

      Usuń
  19. pycha robiłam takie kluseczki
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.