Strony

czwartek, 14 lipca 2011

Chorwacka zupa ogórkowa

                               W taki sposób robioną zupę ogórkową moja Mama podpatrzyła u rodziny i znajomych w Chorwacji, podczas licznych wyjazdów w rodzinne strony Babci. Powiem Wam tylko, że odkąd pierwszy raz Mama zrobiła ją dla nas, jeszcze kiedy byliśmy małymi dziećmi, innej ogórkowej już się u nas nie robi. No, chyba że akurat nie mam jajek w lodówce lub gotuje u mnie ktoś inny. Ale to się raczej nie zdarza...! :)))

Chorwacka zupa ogórkowa


Składniki:
- ok. 1 l bulionu drobiowego lub warzywnego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku,
- kawałek selera,
- 1 pietruszka,
- 2 duże ziemniaki,
- 3 ziarenka ziela angielskiego,
- 5 ziaren pieprzu,
- 1 liść laurowy,
- kilka średnich ogórków kiszonych (w zależności od kwaśności),
- 1 łyżka mąki,
- 1 mały, trójkątny serek topiony,
- pół pęczka koperku,
- vegeta (ale niekoniecznie, ja akurat do tej zupy, dodaję bo to bałkańska przyprawa):),
- sól, pieprz,
- jajka  ( tyle, ile osób będzie jadło zupę)

Do bulionu, dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarnach, drobno pokrojoną cebulę, czosnek oraz pokrojone w drobną kostkę seler i pietruszkę. Zagotować. Dodać pokrojone w grubszą kostkę ziemniaki, gotować 15 minut.
W tym czasie zetrzeć ogórki na drobnej tarce, jeśli są bardzo kwaśne, odlać sok. Przełożyć do małego garnczka, wlać szklankę przegotowanej, ciepłej wody, łyżeczkę vegety, sporo mielonego pieprzu oraz płaską łyżkę cukru, dusić na małym ogniu ok. 10 minut.
Z garnka z bulionem i warzywami odlać pół szklanki, dodać serek topiony i dokładnie rozrobić go wywarem za pomocą trzepaczki lub morgensterna, mieszając dopóki się nie roztopi, następnie ostudzić w zimnej wodzie, dodać łyżkę mąki i połączyć, żeby nie było grudek. Dodać do gotującej się zupy startą na jarzynowej tarce marchewkę do zupy gotować kolejne 5 minut.
Kiedy marchewka i ziemniaki są całkiem miękkie, wlać ugotowane ogórki z całą zawartością garnczka, zagotować i do gotującej się zupy, nie przestając mieszać, wlewać powoli mąkę rozrobioną z serkiem. Doprawić do smaku solą, pieprzem, ewentualnie wlać jeszcze soku z ogórków, jeśli zupa jest mało kwaśna. Ogień ustawić, tak, by zupa gotowała się bardzo lekko i bardzo ostrożnie, pojedynczo, wbijać jajka do zupy tak, jak na "jajka w koszulkach". Zostawić na lekkim ogniu ok. 2-3 minut, następnie wyłączyć, wsypać koperek (nie mieszać!) i pozostawić na ciepłym palniku 7-10 minut. Po tym czasie można nalewać zupę do talerzy, ostrożnie zanurzając chochelkę, żeby nie rozwalić jajek :) i wkładając po jednym jajku  na każdy talerz.
Jajka powinny mieć lekko płynne żółtka. Pychaaaaaaaa!




P.S. Jest to ulubiona zupa Prezydentowej, którą to zresztą ona najlepiej wykonuje! :D A przynajmniej, nie zdarzyło się jeszcze, by jadła taką smaczniejszą! :)))

Przepis zgłoszony do akcji:
Konkurs Winiary! Zupa jak malowana!

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa ta ogórkowa, mam ochotę spróbować wersji z jajkiem. http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  2. i mnie się podoba zapisuje i na pewno zrobię...:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. o... takiej ogorkowej to nie znalam, ale powiem Ci, ze narobilas mi na nia smaku i z pewnoscia wyprobuje Twoj pomysl z jajkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. to ja poproszę o porcyjkę takiej zupki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. smakowita ta zupa, aja ,am tyle ogórków kiszonych z tamtego roku.

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.