Wczoraj jakimś cudem dosłownie (bo tutaj to naprawdę rzadkość) udało nam się kupić... szczaw! Przyzwyczajona do zup szczawiowych ze szczawiu rosnącego gdzie bądź na polskich łąkach i polach, obawiałam się trochę jego smaku i jakości, choć wyglądał zachwycająco. Okazał się jednak smaczny i kwaśniutki jak trzeba.
Dlatego dziś zupa szczawiowa. Szybka, lekka i taka polska, domowa. Pyszna.
Składniki:
1 l bulionu warzywnego lub drobiowego (może być z kostki)
2 duże kartofle
1 nieduża cebula
1 pietruszka
2 małe marchewki
kawałek selera
3-5 ziarenek ziela angielskiego
5 ziarenek czarnego pieprzu
2 listki laurowe
1 łyżka masła
1 łyżeczka cukru
1 mały serek topiony ziołowy (trójkącik), ale niekoniecznie
1 duży pęczek szczawiu
szczypta vegety
świeżo mielony czarny pieprz
ok. 1/2 kubeczka creme fraîche
po pół pęczka posiekanego koperku i szczypiorku
po pół pęczka posiekanego koperku i szczypiorku
Do gorącego bulionu wrzucam przyprawy i pokrojone w średnią kostkę warzywa (cebulę drobno a marchewkę w talarki), doprowadzam do wrzenia, zmniejszam ogień. Wsypuję łyżeczkę cukru, dodaję masło. Gotuję pod przykryciem ok. 20 minut. Serek wrzucam do kubka, zalewam kilkoma łyżkami gorącej zupy, rozrabiam na gładko trzepaczką. Wlewam do zupy, dorzucam oczyszczony i umyty szczaw pokrojony na ok. 1-centymetrowe paski, zagotowuję, doprawiam vegetą i czarnym pieprzem.
Na talerze wlewam zupę, każdemu wkładam 2-3 ćwiartki jajka, dużą łyżeczkę creme fraîche, posypuję koperkiem i szczypiorkiem.
Smacznego! :)
Szczawiowa, mmm, uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie wczesnym latem, gdy sszczaw jest młody, chodze wtedy zbierac, ten dziki :)
Anonimowy - bardzo dziękuję za zwrócenie mi uwagi, że w przepisie oprócz szczawiu obok pojawiło się słowo - "szpinak".
OdpowiedzUsuńTen rażący błąd został już poprawiony. ;>
Nie opublikowałam Twojego komentarza i wyjątkowo, ostatni raz na niego odpowiadam.
I pozdrawiam. :)
Właśnie ugotowałam zupkę, pachnie i smakuje zachwycająco:)bardzo fajny blog i smakowite;)zdjęcia, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuję, bardzo proszę o podpisanie się tym/następnym razem, będzie mi bardzo miło (przypominam, że nie publikuję i nie odpowiadam na anonimowe komentarze).
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmam szczaw i wielki zapał na tą super zupę! Już się nie mogę doczekać:)!