Uwierzycie? Udało się kupić jeszcze truskawki i nie tylko bardzo aromatyczne, ale przede wszystkim tanie! Skorzystałam i kupiłam jeszcze 1, 5 kg z myślą o tym właśnie dżemiku. Przepis z tej samej książeczki, co pesto dyniowo-orzechowe.
Zrobiłam, a że wyszedł wspaniały, dzielę się tą recepturą z Wami.
Dżem truskawkowo-ananasowy
Składniki:
1,5 kg truskawek
700 g ananasa pokrojonego na małe kawałki (może być z puszki, ale musi być dobrze odsączony)
3 limonki (na skórkę i sok)
0,5 kg cukru + jeszcze trochę, żeby ewentualnie dosłodzić
3 żelfixy 3:1
1 opakowanie żelatyny - to tylko w razie gdyby dżem nie chciał zastygać, a z ananasem może być różnie ;)
Truskawki oczyścić, opłukać, pokroić na mniejsze kawałki, razem z ananasem wrzucić do garnka z grubym dnem, zasypać cukrem, zagotować. Zmniejszyć gaz, gotować ok. 5-10 minut, wsypać żelfixy, dokładnie wymieszać. Gotować dalej ok. 3-5 minut. Spróbować, ewentualnie dosłodzić. Gorącym dżemem wypełniać słoiki, zakręcać i odstawiać do całkowitego wystudzenia. Tak przygotowany dżem może stać ok. 3 miesięcy, na dłuższe przechowywanie pasteryzujemy ok. 10-15 minut.
Przepis zapisuję do akcji:
piękny jest ten intensywny kolor.
OdpowiedzUsuńNo proszę...nie pomyślałabym że takimiks może wyjśc a tu proszę...musze spróbować kiedyś:)
OdpowiedzUsuń