Caprese jaka jest każdy widzi... :) i każdy zapewne ma swoją ulubioną wersję. Zdarzyło mi się jeść kilka razy caprese w knajpach i restauracjach, ale niestety żadna nie była doprawiona tak, jak lubię, a samodzielne polewanie octem balsamicznym i oliwą nie wydobyło mimo wszystko TEGO smaku. Najlepiej smakuje mi własnoręcznie i osobiście zrobiona w domu i nigdzie nie jadłam tak dobrej. :P Uwielbiam ją jeść na śniadanie i kolacje.
Podzielę się więc z Wami moim przepisem na tę najpopularniejszą włoską sałatkę.
Sałatka caprese
2 mozzarelle (duże kulki)
2-3 duże pomidory
5 łyżek ciemnego octu balsamicznego
1/2 łyżeczki soli
1 płaska łyżeczka cukru
pieprz z młynka
1 łyżeczka suszonej bazylii
10 łyżek oliwy z oliwek
5-6 gałązek świeżej bazylii
Ser i pomidory pokroić w okrągłe plasterki, układać na dużym talerzu dookoła na przemian. Ocet balsamiczny wlać do kubeczka, wsypać sól, cukier, bazylię, odstawiam na 10 minut, następnie dokładnie mieszam. Na koniec dolewam oliwę (ok. 6 łyżek), ponownie mieszam, polewam łyżką równo miernie pomidory i mozzarellę. Odstawiam na 5-10 minut do lodówki, przed podaniem posypuję pieprzem z młynka, układam listki świeżej bazylii i polewam sałatkę oliwą. Najlepiej smakuje z zapiekaną czosnkową bagietką.
O jejku jejku...takie to lubię:-)
OdpowiedzUsuńZROBIŁAM PO TWOJEMU I JEST SUPER DOPRAWIONA I AROMATYCZNA...ZAPRASZAM:-)
OdpowiedzUsuńhttp://doowa.blogspot.com/2011/09/saatka-capresewochy.html
Doroto - sprawiłaś mi ogromną radość, realizując mój przepis. Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuń