Dziś publikuję przepyszną, kruchą i mięciutką jak puch babkę pomarańczową, którą na wspólne pieczenie zaproponowała Ania. Bardzo jej dziękuję za udostępnienie tego przepisu, bo jest po prostu doskonały. Ja dodałam jedynie więcej soku pomarańczowego i więcej skórki z pomarańczy i przez roztargnienie nie ubiłam piany z białek, a dodałam od razu całe jajka. Niezależnie od tego babka i tak wyszła wspaniała, przy tym szybko się ją robi; gorąco polecam wszystkim i myślę, że będzie to idealna babka na Wielkanoc. Razem ze mną piekły:
Karto_flana http://zkartoflanegopola.blox.pl/html
albahaca! http://canihaveabite.blox.pl/html
Kuchnia Pees http://kuchnia-pees.blogspot.com/
Midnighht Spoon http://www.midnightspoon.com/
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej
- 1 kostka masła
- 2 -2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 4 jajka
- skórka otarta z 2 z pomarańczy
- 1/2 szkl. soku wyciśniętego z pomarańczy
1. Utrzeć margarynę/masło z cukrem, dodać po jednym jajku oraz sok.
2. Przesiane mąki połączyć za pomocą trzepaczki z proszkiem i skórką pomarańczową. Dodać do ciasta i ucierać ok 4 min.
3. Formę do babek wysmarować i wylać ciasto. Piec ok 45-55min. w temperaturze 175°C, do "suchego patyczka".
4. Wyjąć z piekarnika i pozostawić w blaszce przez ok. 10 minut. Nakłuć babkę dość gęsto drewnianym patykiem do szaszłyków lub wykałaczką, polać lukrem lub nasączyć ponczem.
.
.
Poncz:
- 3 łyżki cukru pudru
- 5 łyżek soku z pomarańczy
- 5 łyżek białego wina półsłodkiego lub szampana ewentualnie 3 łyżki rumu lub wódki
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
Składniki dokładnie wymieszać i łyżeczką polewać jeszcze ciepłą babkę.
Kroić po całkowitym wystygnięciu.
Cudna ta babeczka:) A ta zieleń wokół... :) Ślicznota:) Dziękuję za miłą zabawę:)
OdpowiedzUsuńjak pięknie, jak pomarańczowo, pysznie:) dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńNo jak zwykle wszystko wygląda idealnie :) Trzecie zdjęcie bardzo mi się podoba :) Było mi niezmiernie miło "babkować" z Panią Prezydentową :D :*
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziewczyny dziękuję! Wy wiecie, jaka ta babka jest dobra! ;)
UsuńNiesamowity kolor! Zapiszę sobie przepis i może rzeczywiście zrobię na Wielkanoc :-)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo gorąco polecam. To idealna babka. ;)
UsuńAle superowa babka! No piękna Ci wyszła - kolorek niesamowity, a do tego widać, że jest mega wilgotna i puszysta. I na pewno smaczna :-)
OdpowiedzUsuńJest właśnie tak, jak piszesz, Aniu. Kolor zawdzięcza sporej ilości soku pomarańczowego i skórce. Dziękuję Ci! ;)
UsuńUwielbiam pomarańczowe ciasta, a ta babka dodatkowo wygląda obłędnie. Prosta i łatwa w przygotowania kolejne plusy. Przepis już w zakładkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, a pochwal się, jak upieczesz! ;) Pozdrowionka ciepłe!
Usuńzapowiada się fajnie, może faktycznie na wielkanoc....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się skusisz, jestem pewna, że będzie Ci smakować. ;)
UsuńPiękna ta Twoja babka, taka idealnie pomarańczowa na zewnątrz i w środku i ten lukier z szampanem...;) Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńEwcia, poncz z szampanem, bo tak się (nie)szczęśliwie złożyło, że nie miałam innego alkoholu w domu (chciałam dać rum...)! ;)
UsuńPiękna babka..i piękne zdjęcia...dzięki za wspolne pieczenie..
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Bożena! :)
UsuńSkoro jest jak puch, to ja biorę:-)
OdpowiedzUsuńBierz i sprawdź! ;) Dziękuję za wizytę. ;)
Usuńale bosko pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńPrawda? ;) Dziękuję Ci za komentarz. ;) Pozdrawiam.
UsuńŚwietna babeczka! :)
OdpowiedzUsuńMa piękny kolor i musi być pyszna.
Pozdrawiam:)
Pozdrowionka ciepłe, Majanka! Oj, jest idealna i w smaku i w strukturze ciasta. ;)
UsuńFajnie CI wyszla :) Ja tez wrzcuilam cale jajka bez bicia piany ;) Ale po prostu nie milam czasu na bicie pianya io tak wyszla :) To pewnie zasluga swietnego przepisu :)
OdpowiedzUsuńHahah, właśnie, ja tak przepis przeczytałam, sierota! ;) Na szczęście właśnie wyszło super. Ale połowę czasu pieczenia spędziłam z nosem przy szybie piekarnika! :D
UsuńPiękne zdjęcia pysznej babki :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za wspólne pieczenie :-)
Świetnie wygląda, nabrałam na nią ochoty:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ochota Cię nie opuści skutecznie! Pozdrawiam! ;)
UsuńKasiula!! piękna babka :) świetną akcję miałyście!! zrobiłaś piękne zdjęcia! :) porywam kawałek babeczki!
OdpowiedzUsuńPs. patrzę na taką babeczkę i zastanawiam się "dlaczego jeszcze nie mam foremki na babkę z kominkiem?" :) muszę kupić! buziaczki!
Kasiu, koniecznie kup sobie taką foremkę, ciasto równomiernie się w niej piecze i babka ma więcej smakowitej skórki. ;) A akcję miałam opuścić ze względu na dużą aktywność wspólnego gotowania w zeszłym tygodniu! Na szczęście się zmobilizowałam... Babka wyszła prawie idealna, tylko ma jedną wadę - niestety, nie ja ją wymyśliłam! :D Buziaki!
Usuńwygląda na bardzo smakowitą :)
OdpowiedzUsuńMogę jedynie zapewnić, że właśnie taka jest! Dziękuję za wizytę i komentarz. ;)
UsuńPiekny kolor, samo slonce. Zjadlabym kawaleczek takiej babki :)
OdpowiedzUsuńChyba mam de ja vu :D Sajgonki tu, sajgonki tam i podobnie z babką pomarańczową ;) Fajne te spiski kulinarne :)
OdpowiedzUsuńSpiski kulinarne, świetna nazwa, bardzo mi się podoba, mogę przejąć? :D
Usuńserdeczne dzięki i pozdrowienia! ;)
A pewnie, możesz! ;)
UsuńDodam jeszcze, że bardzo mi się podoba cała babkowa sesja fotograficzna! :)
Piekny kawał baby na talerzyku mmmm :-)
OdpowiedzUsuńOoo, jaka piękna, taka pomarańczowa :-)
OdpowiedzUsuńNa coś takiego mam właśnie ochotę :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
Wspaniale wygląda! :) I ten piękny, intensywny kolor :D Bardzo mi było miło wspólnie piec.
OdpowiedzUsuńJaki kolor!! Wygląda pysznie!!! Powiem szczerze niech tylko znajdę formę do ciasta i robie !! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńwygląda znakomicie!:) a jaki kolor!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasia, ta babka wygląda bosko, pięknie się upiekła. Chyba się zabiorę za nią w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńBabka pierwsza klasa :) muszę i ja taką upiec :) kusi bardzo :)
OdpowiedzUsuńMuszę upiec taką babkę, może przywołam nią wiosnę. Wygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWiosenny kolorek :-)
OdpowiedzUsuńUdała Ci się babka, oj udała!
Kochani, cieszę się niezmiernie, że babka wychodzi i smakuje. Anonimowi Komentatorzy - proszę przynajmniej o podpis, w przeciwnym razie Wasz komentarz nie zostanie opublikowany, choćby i zawierał najpiękniejsze komplementy! :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobra babeczka
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis,upiekę ją na Wielkanoc,już czuję ten zapach...Może uda mi się kupić likier pomarańczowy do ponczu,wtedy będzie mega pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńDziekuje za przepis wlasnie 2 upieklam. ;-) pychotka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kasia.
Właśnie zrobiłam na jutro dla rodzinki wyszła puszysta i przepyszna...nie dołożyłam tylko skorki pomarańczowej bo jej nie lubię :-)))))Dziękuje za przepis.-))))Arletta
OdpowiedzUsuń