Pełnoziarniste tosty, wspaniale chrupiące, z wędzoną, pyszną sielawą. Jako dodatek do suszonej dyni, wymieszanej z ziarnistym serkiem i skarmelizowaną cebulą i świeżym szczypiorkiem. Aż do pierwszego ugryzienia nie dało się przewidzieć, jak będą smakować. Jak wspaniale będą smakować... To była nasza wczorajsza kolacja. A dziś przed śniadaniem przywitał nas huragan z lodu, wiatru i deszczu, który padał niemal poziomo. A że zostawiliśmy otwarte okno, warstwa drobnego lodu pokrywała prawie pół podłogi. Zima idzie... :)
Skłdniki:
- 5-6 kromek pełnoziarnistego chleba tostowego
- masło do posmarowania chleba i 1 łyżka do podsmażenia warzyw
- wędzonej sielawy lub innej ryby (ale sielawa ma mięso wyjątkowo smaczne i zwarte)
- 1 mozzarella 125 g
- 120g dyni (ja miałam dynię piżmową - butternut)
- 2 duże łyżki serka wiejskiego, dokładnie odsączonego na ręczniku kuchennym)
- 1 łodyga zielonej cebulki (grubego szczypioru)
- 1 szalotka
- 50 ml wytrawnego białego wina
- 1/2 papryczki chili
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1/4 łyżeczki pieprzu czarnego
- sól do smaku
- pieprz czarny i oregano do posypania tostów
1. Rybę dokładnie oczyścić z ości, podzielić na małe kawałki, ale nie rozdrabniać. Dynię zetrzeć na tarce jarzynowej. Piekarnik nagrzać do 200°C.
2. Tosty rozłożyć na dużej blasze, posmarować cieniutko masłem.
3. Drobno posiekać chili, a szczypior w krążki 3-4 mm.
4. Szalotkę posiekać, zeszklić na maśle, lekko podsmażyć, uważając, aby się nie przypaliła, dodać dynię, mieszając podsmażać ok. 2 minut.
5. Posypać pieprzem ziołowym, solą i czarnym pieprzem. wlać wino, przykryć patelnię, zmniejszyć ogień i dusić ok. 3 minut. Odkryć pokrywkę, odparować resztę płynu i wyłożyć warzywa do miski, schłodzić lekko.
6. Do warzyw dodać odsączony serek, drobno posiekaną papryczkę, zieloną cebulkę, doprawić pieprzem i solą, ewentualnie jeszcze odrobiną pieprzu ziołowego. Mozzarellę pokroić na bardzo cienkie plastry.
7. Na tosty nakładać warstwę pasty dyniowo-serkowej, na to rozkładać kawałki wędzonej sielawy, a koniec mozzarellę. Nie wolno przeładować tostów, żeby nie zamokły i pozostały kruche.
8. Posypać czarnym pieprzem i oregano. Piec ok. 15-20 minut. Smacznego! :)Tost do akcji:
ha! a u mnie dzisiaj też tosty! zamienimy się?
OdpowiedzUsuńpyszne
OdpowiedzUsuńEgzotyczne, ryzykowne, intrygujące połączenie tak rożnych od siebie składników. Aż mnie ciekawość zżera!
OdpowiedzUsuńKasiu nie bądż taka daj jednego schrupać,tak smacznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńLibraia - oj,też się zastanawiałam czy będą tak dobre, jak sobie wyobraziłam połączenia smakowe. ;) Może sobie zrobicie w domu? ;) Mnie ciekawość zżera, jak by Wam smakowało... :) Dziękuję za komentarze i odwiedziny! :)
OdpowiedzUsuńEvitka - bierz tosta, a najlepiej przepis, bo te wirtualne tylko ładnie wyglądają, ale niestety nie smakują! ;)
Kasiu, dzięki za sugestię, że powinnam zainstalować sobie inną przeglądarkę. Zrobiłam to i teraz mogę bez problemu zamieszczać komentarze.
OdpowiedzUsuńFajne tosty. Też wymyśliłam tosty z dodatkiem mozzarelli na konkurs i jeśli je zrobię i zamieszczę przepis na blogu, ktoś może pomyśleć, że ściągnęłam pomysł od Ciebie. Wyprzedziłaś mnie :-)) Mój pomysł jest jednak nieco inny. Jeszcze się zastanowię, czy opublikować. Zależy od tego, czy będą mi smakowały. Twoje, w każdym razie, wyglądają bardzo apetycznie.
Pozdrawiam!
No proszę! O takim połączeniu bym chyba nie pomyślała :) U mnie dynia też czeka na swój wielki dzień... Jest duża, więc zamierzam z niej dużo stworzyć :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń