Zastanawiałam się, jak mogłabym podać sznycle z indyka, zamiast standardowego panierowania ich i smażenia a la schabowe. Przejrzałam szafkę i okazało się, że mam sporo fig, które trzeba by wkrótce zużyć. Do końca nie wiedziałam, jaki będzie efekt kombinowania nadzienia figowego z indykiem i sosem morelowym, i czy w ogóle taka fuzja da się na koniec zjeść :) ale okazało się, że powstało bardzo wykwintne i niezwykle smaczne danie.
Składniki:
- 4-5 niewielkich sznycli z piersi indyka
- 5-6 suszonych fig
- kilka łyżek jogurtu
- 2 łyżki oleju kukurydzianego
- 2 łyżki śmietankowego, gęstego twarożku, np. Filadelfia
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
- 1/4 łyżeczki białego pieprzu
- 1 płaska łyżeczka soli
Sos:
- 1 mała posiekana cebula
- 4 duże łyżki chutneya morelowego
- 100 ml słodkiej śmietanki 30%
- sól, pieprz do smaku
1. Kotlety lekko rozbiłam, jogurt wymieszałam z solą, olejem, pieprzem ziołowym i płatkami chili. Marynatą natarłam kotlety, odstawiłam do lodówki na całą noc.
2. Figi pokroiłam na niewielkie kawałki, ale nie siekałam. Wymieszałam z tymiankiem, serkiem i białym pieprzem. Farsz powinien być gęsty i zwarty.
3. Na każdym płacie mięsa kładłam łyżkę figowego farszu, dokładnie zwijałam, lekko docisnęłam, obtoczyłam gotowe roladki w mące.
4. Smażyłam na dobrze rozgrzanym klarowanym maśle po kilkanaście minut z każdej strony, następnie przykryłam patelnię, zmniejszyłam ogień i dusiłam 10 minut.
5. Wyjęłam roladki, zlałam tłuszcz z patelni, położyłam ponownie na ogniu i skarmelizowałam na niej cebulkę (nie powinna się przypalić!). Wrzuciłam chutney, doprowadziłam do lekkiego wrzenia, wlałam śmietankę i gotowałam sos kilka minut do wyraźnego zgęstnienia.
6. Zmiksowałam sos na gładko, włożyłam do niego z powrotem roladki i chwilkę jeszcze podgrzałam.
Podawałam z puree ziemniaczanym i sałatą fryzyjską z pomidorami.
faktycznie bardzo niecodzienne i wykwintne połączenie, bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDość ciekawe połączenie i intrygujące... ale figi... ja kocham figi, więc nieważne w jakiej formie podane, chętnie bym zjadła wszystko z dokładka :)
OdpowiedzUsuńJeśli smakują tak dobrze jak wyglądają, to ja biorę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Rany, zgłodniałam! Bardzo apetyczne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńKasiu ale to musi być smaczne,uwielbiam takie roladki zamiast zwykłej podeszwy na talerzu więc zapisuję sobie i wykorzystam przy najbliższej okazji:)Te pierwsze zdjęcie wygląda super jakbyś podrzuciła wszystko do góry ,jak w reklamie bardzo apetyczne zdjęcie:)
OdpowiedzUsuńkurczak zupełnie "w moim stylu" tez pewnie wykorzystam podobne połączenie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubimy takie kombinacje
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy przepis.A roladki prezentują sie wspaniale :-)
OdpowiedzUsuńJak widzę połączenie mięsa z owocami, to zawsze biorę w ciemno :-))) Uwielbiam :-))))
OdpowiedzUsuń