Przepadam wprost za azjatyckimi i indyjskimi daniami, a odkąd spróbowałam curry robię je przynajmniej raz na 7-10 dni. Malutką, bardzo ostrą porcją z odrobiną ryżu lub białego pieczywa można się spokojnie najeść i czuć pełen, ale nie przeciążony (!) żołądek przez kilka długich godzin.
To curry rybne mojego autorstwa, inspirowane wieloma przepisami głównie niemieckich stron i blogów, lekturą kilku książek i gazetek kucharskich o tej tematyce i subiektywnym doborem składników z klasycznych odmian curry. Takie, w oryginale z okrą, marchewką i mleczkiem kokosowym jest najbardziej popularne w Indonezji, ale wszystkie curry tak naprawdę różnią się między sobą jedynie niewielkimi wariacjami składnikowymi i przyprawowymi.
Warto pamiętać, że aby zrobić właściwe, aromatyczne i bliskie indyjskim smakom curry, trzeba mieć spore zaopatrzenie w różnorodne przyprawy ( o czym też piszę tutaj), ale przecież fascynatom kuchni nie trzeba takich rzeczy mówić! :)
Curry rybne z okrą lub fasolką szparagową
Składniki:
*ok. 400g filetów dowolnej ryby morskiej
* 2 szalotki lub średnie cebule
* ok. 2cm kawałek imbiru,
* 2 czerwone papryczki chili, świeże lub suszone,
* 1 średnia marchewka,
* 10 sztuk okry (można zastąpić fasolką szparagową),
* 2 łyżeczki kurkumy,
* 1 łyżeczka curry,
* 1 łyżeczka garam masala,
* 1 filiżanka mleczka kokosowego,
* 2 łyżki przyprawy gado-gado lub zmielonych orzeszków ziemnych wymieszanych z łyżeczką ostrej papryki i płaską łyżeczką soli,
* 2 łyżki oleju roślinnego,
* 1 duża łyżka chutneya morelowego
* 2 łyżki sosu rybnego
* 3 łyżki posiekanej mięty,
* pół pęczka świeżej kolendry,
* sól
Rybę pokroić na kawałki ok. 2x2cm, skropić sokiem z cytryny, odstawić na 30 minut.
Marchwkę pokroić na 1-2 centymetrowe plastry, okrę lub fasolkę oczyścić; warzywa zblanszować we wrzątku z cukrem ok. 5-u minut. Odcedzić, pozostawić na sicie.
Do niewielkiej miski włożyć kawałki ryby, posypać lekko solą, wsypać kurkumę i 1 łyżeczkę garam masala, wymieszać delikatnie tak, aby przyprawy dokładnie pokryły kawałki ryby. Odstawić.
Marchwkę pokroić na 1-2 centymetrowe plastry, okrę lub fasolkę oczyścić; warzywa zblanszować we wrzątku z cukrem ok. 5-u minut. Odcedzić, pozostawić na sicie.
Do niewielkiej miski włożyć kawałki ryby, posypać lekko solą, wsypać kurkumę i 1 łyżeczkę garam masala, wymieszać delikatnie tak, aby przyprawy dokładnie pokryły kawałki ryby. Odstawić.
Cebule pokroić na cienkie półplasterki, podsmażyć na rozgrzanej oliwie, nie rumieniąc. Posypać solą, dodać imbir starkowany na drobnej tarce, chili (suszone wkruszyć, świeże pokroić na drobne paseczki), 1 łyżeczkę garam masala, curry podsmażać chwilę razem, następnie zmniejszyć gaz, przykryć, dusić ok. 5 minut. Dodać rybę, wymieszać, przykryć dusić kolejne 5 minut.
Do miski po marynowaniu ryby wlać pół filiżanki przegotowanej wody, tak, aby wypłukać pozostałe na ściankach miski przyprawy, wodę wlać na patelnię z rybą oraz sos rybny,chutney, listki mięty, przyprawę gado-gado i dusić ponownie 5 minut. Po tym czasie dodać blanszowane warzywa, mleczko kokosowe, znów dusić 5 minut.
Curry przełożyć do miseczek, posypać dużą ilością grubo pokrojonej kolendry, od razu podawać z ryżem basmati. Ryż należy ugotować na sypko i podawać w osobnej misce.
Ja zamianst kolendry użyłam tym razem siekanej pietruszki, a na koniec do sosu dodałam 2 łyżeczki chutneya kolendrowego.
Oooo, ale cudo :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie dania, zrobię po niedzieli
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://swiat-kuchni.blogspot.com/
Pychota! Potrawa jest najbardziej aromatyczna wtedy, gdy dodane do niej garam masala bedzie domowej roboty, polecam wg tego przepisu www.dotykindii.pl/garam_masala.html
OdpowiedzUsuń