czwartek, 18 sierpnia 2011

Staroczeska kartoflanka z kurkami


Ta zupa jest popularna oczywiście nie tylko na terenach Bohemii, ale we wszystkich sąsiadujących krainach. Kolejny przykład na to, że pyszne jedzenie nie zna granic. Znajdziemy więc zupę ziemniaczaną z podsmażonymi kurkami na polskim i czeskim Śląsku, Morawach, Łużycach i Bawarii. Wydawać by się mogło, że to zwykła kartoflanka, ale wystarczy pierwsza łyżka, by się przekonać jak wykwintnym i delikatnym jest daniem. Nic dziwnego, że wiele cenionych, ekskluzywnych restauracji nie tylko z tradycyjną kuchnią ma w swoim menu taką lub inną wersję tej zupy.
Moim zdaniem wcale nie tylko dzięki kurkom, bo z powodzeniem można zastąpić je suszonymi grzybami lub nawet pieczarkami. To aksamitność ziemniaków i podsmażonych warzyw nadają tej zupie szlachetność i smak, a kurki są po prostu doskonałym zwieńczeniem dzieła.

Staroczeska (i nie tylko) kartoflanka z kurkami


Składniki:
  • 750 ml bulionu warzywnego
  • 3 duże ziemniaki (ok.300 g)
  • 1 marchewka
  • 2 łyżki masła
  • 1 łyżka oleju kukurydzianego
  • 6-5 cm żółtej (środkowej) części pora
  • 50 g surowego boczku
  • 100-150 g kurek
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
  • 3-4 gałązki tymianku
  • 100 g gęstej, dobrej śmietany
  • pieprz, sól
  • szczypiorek

Na dużej patelni rozgrzałam 1 łyżkę masła z olejem kukurydzianym, wrzuciłam ziemniaki, pokrojone w sporą kostkę i marchewkę, pokrojoną w plasterki. Podsmażałam kilka minut, następnie dusiłam pod przykryciem ok. 10 minut.
Warzywa razem z gałązkami tymianku wrzuciłam do gorącego bulionu, gotowałam do miękkości.
Pora pokroiłam w talarki i podsmażyłam na tej samej patelni na 1 łyżce masła, oprószyłam solą, poddusiłam chwilę, żeby zmiękły, wyłożyłam na talerzyk-
Na drugiej mniejszej patelni podsmażyłam boczek na chrupko, dodałam oczyszczone i pokrojone na połówki kurki, a kiedy sok odparował posypałam pieprzem ziołowym i czarnym, podsmażałam jeszcze chwilę. 






Tymianek wyjęłam, a z zupy wybrałam do pojemnika blendera połowę ziemniaków, wlałam szklankę wywaru, w którym się gotowały i zmiksowałam. Połączyłam z zupą, dodałam podsmażony boczek i kurki, wymieszałam, zagotowałam, zestawiłam z ognia.
Do śmietany wlałam łyżkę zupy, następnie drugą, dokładnie wymieszałam i wlałam do zupy (zapobiegamy w ten sposób zwArzeniu się kwaśnej śmietany w gorącej zupie), delikatnie wymieszałam, doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
 Do talerzy nalałam zupy, posypałam siekanym szczypiorkiem i krążkami pora. 




Zupa zgłoszona do akcji: 

Konkurs Winiary! Zupa jak malowana!

7 komentarzy:

  1. znów moje klimaty - bardzo pyszna zupka :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, ślinka mi cieknie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał. Świetny przepis! Już dawno chciałam się nauczyć robić kartoflankę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzie nie popatrzę wszedzie widzę kurki,a ja ich nie posiadam :( Zupka cudowna,mniami,mniami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna zupka. Ale z kurkami jeszcze nigdy nie jadłam :-)

    OdpowiedzUsuń

Masz pytania, uwagi, sugestie? Napisz! Będzie mi ogromnie miło, w szczególności jeśli zrealizujesz któryś z moich przepisów. ;)
Lojalnie uprzedzam jednak, że anonimowe komentarze nie będą publikowane ani nie doczekają się mojej odpowiedzi.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...